Witam Kochane!
Czy Wy też tak macie, że wydaje się Wam, jakby czas leciał jak szalony?
Ostatnio zorientowałam się, że zamykam oczy i jest piątek- otwieram i już wtorek :)
Wcale a wcale mi się to nie podoba! Czasie- mówię stop!
Kiedy założyłam bloga, często na innych stronach widziałam projekt "Denko". Szczerze, nie za bardzo wiedziałam na czym to polega, ale oczywiście w miarę rozwoju intelektualno- blogowego, zaczęłam rozumieć :)
Bardzo spodobał mi się ten pomysł i gratuluję temu, kto na to wpadł. Jesteś geniuszem!
Zaraz zabrałam się do pracy i zaczęłam zużywać kosmetyki, które z jakiegoś powodu leżały odstawione (zwłaszcza do pielęgnacji).
Tak oto powstało moje pierwsze denko :)
Podkład Catrice "Photo finish"- bardzo fajny, jeden z lepszych niedrogich podkładów, jaki miałam przyjemność zużyć. Poza tym, że jest to nr 20, to i tak był dla mnie za ciemny- musiałam mieszać go z białym. Czy kupię ponownie? Tak, kupię ponownie- już drugi jest na wykończeniu. Możliwe, że będzie w następnym denku :)
Bioderma "Atoderm Nutritive"- mogłyście o nim poczytać tutaj. Także drugi jest aktualnie w użyciu, mimo tego kupiłabym go ponownie.
iWear- płyn do soczewek- moim zdaniem...płyn jak płyn. Nie mam wrażliwych oczu, więc spokojnie mogę używać większości takich kosmetyków. Tak, kupię ponownie.
Celia de Luxe- płyn micelarny- nie spodziewałam się dobrego działania po tak tanim płynie. Pisałam o nim tutaj. Jeżeli gdzieś na niego trafię to tak, kupię ponownie.
Szampon Dove- jestem miłośniczką tych szamponów i nie przeszkadzają mi SLESy, SLSy i inne pierdółki. Uwielbiam ich zapach i jakoś miło mi się kojarzą (z okresem nastoletnim :))Tak, kupię ponownie.
Antyperspirant Dove- dokładnie jak w przypadku szamponów.
Szampon Oriflame "Summer Care"- przyznam bez bicia, nawet nie wiem kiedy go kupiłam...Użyłam raz i od tamtej pory stał na półce. Nie wykorzystałam go do włosów, ale uznałam, że czas się go pozbyć. Tak oto świetnie sprawdził się w roli płynu do mycia wszystkiego- wanny, płytek, umywalki itp. Spisał się na medal! I w domu ładnie pachniało. Nie, nie kupię ponownie.
Odżywka do włosów Schwarzkopf "Straight&Glossy"- o Boże...Używałam jej chyba 20 lat, a przynajmniej tak mi się wydawało. I jak na złość jej nie ubywało. Dlatego też skończyła swój żywot wyciśnięta do umywalki. Nie, nie kupię ponownie.
Jakiś żel pod prysznic- jako, że nazwa jest zdarta, nie mogę napisać co to było. Może też dlatego, że nie darzyłam go szczególnym zamiłowaniem. Kupiony w Douglasie. Pamiętam, że było na nim coś z motywu korony. Zapach białej herbaty, który ogólnie bardzo lubię i który mi się podobał. Ale jednak było w tym żelu coś, co sprawiło, że rzadko po niego sięgałam. Dlatego nie kupię ponownie.
Ziaja "Kokosowa terapia skóry i zmysłów"- uwielbiam zapach tego mleczka pod prysznic! Tak, kupię ponownie.
Nivea- żel do mycia twarzy- dostałam, używałam do mycia ciała. Nie, nie kupię ponownie.
Oriflame "Lime&Ginger"- kompletnie nie mój zapach. Żel zużyty tak, jak w przypadku szamponu tej samej marki. Nie, nie kupię ponownie.
Joanna- jedwab do włosów. Mam mieszane uczucia, ale chyba nie skuszę się ponownie.
Physiogel- krem łagodzący podrażnienia. Dostałam próbkę z apteki i byłam z niego bardzo zadowolona. Na pewno kupię produkt pełnowymiarowy.
A jak tam Wasze denka? Nazbierało się kosmetyków?
Pozdrawiam cieplutko :***
Mi też czas leci jak szalony. Dopiero, co fotografowałam swoje pierwsze denko, a tymczasem w czerwcu będą już dwa lata moich miesięcznych denek, masakra!! Kiedy to zleciało... Gratuluję zużyć, chyba nie znam nic z Twoich pustaków, jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDwa lata...Nieźle! :)
Usuńja długo zużywam kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak było do tej pory- teraz zabrałam się za siebie :)
UsuńMi zamiast ubywać ciągle przybywa nowych kosmetyków :D znam tylko mleczko kokosowe z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńU mnie do tej pory tak było- teraz się równoważy :)
UsuńIle zużyć! Spore denko :) Ja bardzo lubię tą kokosową Ziaję, jest świetna i cudownie pachnie <3
OdpowiedzUsuńDlatego kupię ją na pewno jeszcze raz :)
UsuńZiajowe kokoski tez bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńAle dużo kosmetyków :O ja w sumie też teraz sięgam po te nieużywane, zużywam do końca i do kosza :) I mogę spokojnie iść po kolejne :D
OdpowiedzUsuńPełna mobilizacja :)
UsuńAle pokaźne denko, nie da się ukryć! Aż żałuję, że u mnie kosmetyki jakoś wolno schodzą :P
OdpowiedzUsuńU mnie też wolno schodziły, ale wzięłam się za siebie :)
UsuńZ twojego denka znam tylko Biodermę i deo Dove :)
OdpowiedzUsuńBioderma jest świetna :)
UsuńKosmetyki do mojego pierwszego denka już się gromadzą :) Podkładu z Catrice strasznie nie lubię, ale tylko ze względu na zapach, bo co do działania nie mam zastrzeżeń :)
OdpowiedzUsuńA mi się zapach właśnie bardzo podoba :)
UsuńŁadne to Twoje denko. Ja swoje również powoli szykuję , bo trochę tych pudełeczek mi już zalega :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w końcu pozbyłam się tych pustaków :)
UsuńFollowing back!
OdpowiedzUsuńHave a nice day dear,
xoxo
http://stylishpatterns.blogspot.com.es/
O jakie duże denko :) też planuję pokazać na blogu swoje pierwsze denko :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Na pewno wpadnę :)
UsuńŁał ! Denko masz ogromne :) Ja także dzięki blogowaniu zaczęłam zużywać więcej produktów :)
OdpowiedzUsuńBlogowanie- same plusy ;) ;) ;)
UsuńRozwój intelektualno- blogowy hehe :))
OdpowiedzUsuńZapraszam na urodzinowe rozdanie
ja rowniez sie intelektualno-blogowo rozwinelam i rowniez zrobilam swoje pierwsze denko :) Ładnie się Twoje prezentuje. szkoda tylko ze trafily sie te negatywne tez :/
OdpowiedzUsuńOj, zawsze musi się trafić jakiś bubel :)
UsuńLubię czytać denka,bo to takie recenzje w pigułce.
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńGratuluję denka :) U mnie zużycia idą fatalnie... :(
OdpowiedzUsuńJa się w końcu ogarnęłam i wzięłam za siebie :) Teraz ile mam miejsca w łazience... :)
UsuńBardzo fajne denko Kochana! Ja Ci powiem ze nie pamietam zeby zbierac puste opakowania, u mnie od razu laduja w koszu z plastikiem :P
OdpowiedzUsuńZmobilizowałam się i stworzyłam specjalne pudełko do tego przeznaczone :)
UsuńWyrzucam tylko opakowania z próbek :)
Też tak wykorzystuję szampony które mi nie przypadają do gustu :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładne denko :)
Żal mi wyrzucać :)
UsuńMi niestety szampony Dove wyjątkowo nie służą, włosy po ich użyciu wyglądają jakbym ich nie myła. Żel z Nivea również mnie zawiódł.
OdpowiedzUsuńHahaha i mam tak samo jak Ty, jeżeli produkt się nie sprawdzi używam go do czegokolwiek tylko żeby zużyć całość, no bo "przecież nie wyrzucę pieniędzy do kosza" :D
Dokładnie! :)
UsuńMama mnie uczyła, że nic się nie może marnować ;P :)
Jak na pierwszy raz jest super ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńmi tez ucieka za szybko;) ale masz zielono za oknem - cudo:)
OdpowiedzUsuńUroki życia na wsi :):):)
Usuńteż mieszkam na wsi;)
Usuńładka kolekcja. Znam tylko szampon i dezodorant z Dove, oraz produkt z Ziaji ( jest rewelacyjny ) . Reszty niestety nie miałam.
OdpowiedzUsuńThanks for following, dear, I'm your new follower via GFC too! Want to connect via facebook? Kisses
OdpowiedzUsuńMleczko pod prysznic z firmy Ziaja bardzo lubię, dawno go nie miałam chyba czas powrócić do niego :))
OdpowiedzUsuńSpore denko, ja na takie muszę czekać dłuuuugi czas ;)
OdpowiedzUsuńSzybko poszło bo były to kosmetyki już zaczęte, ale porozstawiane gdzieś po kątach :)
Usuńjakie ładne denko! :) kokosowe mleczko ziaja jak dla mnie pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńspore denko :-)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka ten Physiogel. Mam nadzieję, że również będę zadowolona :))
OdpowiedzUsuńA u mnie szampony Dove się nie sprawdzają, choć te nowe mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńSkoro się nie sprawdzają, to nie kupuj :) Po co masz wydawać niepotrzebnie pieniądze?
UsuńMam próbkę tego kremu physigol i mam nadzieje że u Mnie sprawdzi się również dobrze :)
OdpowiedzUsuńMam próbkę tego kremu physigol i mam nadzieje że u Mnie sprawdzi się również dobrze :)
OdpowiedzUsuńSporo tego... Niezły arsenał ;)
OdpowiedzUsuńKurcze jak na pierwsze denko to wielkie WOW :0
OdpowiedzUsuńPs. tez zostaję, fajnie u ciebie.
Spore denko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te mleczko z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać "Denka", chociaż osobiście nie mam miejsca żeby puste pudełka u siebie trzymać :D Z Dove to uwielbiam odżywki do włosów, są mega <3 Ale szampony też spoko :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.swiatobserwatorki.blogspot.com
Podziwiam, ja nigdy nie umiałam i nie umiem się zmobilizować do denka
OdpowiedzUsuńJa nie chcę zużywać kosmetyków "na siłę", ale również postanowiłam zacząć gromadzić puste opakowania i rozpisywać comiesięczne "denko" :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe zdenkowanie :) Ten szampon od Dove również lubię. Reszty kosmetyków nie miałam okazji wypróbować ;)
Mnie czas śmiga jak szalony. Zmieniłam ostatnio podejście do kosmetyków i nie kupuję nowych do momentu, kiedy nie zużyję tego co mam :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie niedawno wygrałam tą serię kokosową z Ziaji (krem do rąk, balsam do ust, mleczko do ciała) i zapach jest niesamowity! uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńLubię ten kokosowy płyn z ziaji ;)
OdpowiedzUsuńjak na pierwsze denko bardzo duzo Ci sie uzbierało :D
OdpowiedzUsuńCelia de Luxe muszę koniecznie wypróbować skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuń